Podczas tegorocznego Światowego Dnia Środowiska oczekuje się, że UE ogłosi swoje pierwsze rozporządzenie w sprawie wylesiania. Oczekuje się, że rozporządzenie to będzie zawierać szereg różnych elementów, w tym wymogi dotyczące identyfikowalności dla wymienionych towarów oraz sprawozdania z oceny wpływu.
Sprawozdanie z oceny wpływu
Obecnie nie istnieją żadne wymogi prawne dotyczące produkcji wolnej od wylesiania. Unia Europejska podejmuje jednak wysiłki w celu rozwiązania tego problemu. Proponowane przez nią rozporządzenie w sprawie produktów wolnych od wylesiania ma wejść w życie w 2023 r. Będzie to miało znaczące implikacje dla przemysłu oleju palmowego. Niniejszy raport zawiera przegląd kluczowych cech wniosku. Podkreśla również potencjalne sposoby ograniczenia negatywnych skutków.
Kluczową cechą rozporządzenia jest wykorzystanie współrzędnych geograficznych. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogą łatwiej zlokalizować wylesianie na konkretnych obszarach. Ponadto podmioty będą zobowiązane do przeprowadzenia „due diligence” odpowiednich produktów przed wprowadzeniem ich na rynek. Obejmuje to zapewnienie, że są one produkowane zgodnie z przepisami kraju, w którym są wytwarzane. Wymogowi temu towarzyszy również mechanizm publicznej sprawozdawczości.
„Las” definiuje się jako teren z pokryciem powierzchni przez korony drzew wynoszącym co najmniej pięć metrów i obejmującym więcej niż 0,5 hektara. W praktyce definicja ta byłaby znacznie szersza, obejmując szeroki wachlarz krajobrazów. Las obejmowałby nie tylko drzewa, ale także plantacje rolne, lasy przekształcone na inne cele, a nawet obszary miejskie. W przypadku lasów główną siłą napędową jest ekspansja terenów rolniczych.
Rozporządzenie ma kilka zauważalnych wad. Na przykład definicja lasu jest nieprecyzyjna i nie rozróżnia lasów naturalnych od lasów sadzonych. Nie obejmuje również plantacji drzewnych, które w oczywisty sposób stanowiłyby przekształcenie lasu na użytek rolny. Rozporządzenie musiałoby również zostać rozszerzone, aby objąć więcej towarów.
Pomimo, że proponowane rozporządzenie nie jest pozbawione wad, posiada ono pewne pozytywne cechy. Oprócz bardziej kompleksowego zdefiniowania wylesiania, uznaje ono również znaczenie partnerstwa między decydentami UE a krajami produkującymi. Wymaga również od decydentów, aby w ciągu dwóch lat ocenili potencjalne zastosowanie rozporządzenia w innych krajobrazach.
W perspektywie krótkoterminowej proponowane rozporządzenie jest pożądanym dodatkiem do zestawu narzędzi UE. Jednak nie idzie ono tak daleko, aby zapobiec wylesianiu w ogóle. W związku z tym ważne będzie, aby decydenci opracowali bardziej kompleksowe narzędzia przeciwdziałania wylesianiu.
Projekt rozporządzenia
W ostatnich miesiącach w Europie toczyły się debaty polityczne na temat projektu rozporządzenia UE w sprawie wylesiania. Jego celem jest zapewnienie dostępu do rynku UE dla zrównoważonych produktów i uniknięcie importu produktów związanych z wylesianiem. Rozporządzenie ma jednak pewne poważne ograniczenia.
Proponowane rozporządzenie prawdopodobnie ograniczyłoby import produktów związanych z wylesianiem do niewielkiej liczby krajów. Ponadto, firmy miałyby zakaz sprzedaży produktów, które mają prawa rdzennych mieszkańców lub tych, które są związane z łamaniem praw człowieka. I musiałyby się liczyć z wyższymi ocenami ryzyka ze strony właściwych organów. Miałoby to również konsekwencje dla drobnych rolników, od których będzie się oczekiwać rekompensaty za ich pracę.
Rozporządzenie wymagałoby również od firm w sektorach objętych rozporządzeniem przeprowadzenia dodatkowych badań due diligence. Na przykład przedsiębiorstwa, które importują lub produkują produkty z drewna, które uzyskały licencję FLEGT, musiałyby przeprowadzić dodatkowe kroki. Ponadto przedsiębiorstwa powinny konsultować się z zainteresowanymi stronami w celu określenia zagrożeń dla środowiska. Powinno to obejmować również ryzyko związane z prawami człowieka. Ponadto firmy powinny być przygotowane do obrony przed sądem europejskim, jeśli okaże się, że dany produkt narusza prawa człowieka.
Projekt rozporządzenia podlega dalszej kontroli w Radzie Europejskiej i Parlamencie. Zapewni to harmonizację kroków legislacyjnych wśród organów krajowych i ich przydatność. Nie oznacza to jednak, że nie wystąpią niezamierzone konsekwencje. Może to zachęcić przedsiębiorstwa do oczyszczenia określonych europejskich łańcuchów dostaw towarów rolniczych lub skierowania towarów zagrożonych wylesieniem do innych części świata.
W proponowanym rozporządzeniu brakuje również mechanizmów motywacyjnych dla partnerstw krajobrazowych. Niektóre kraje zostałyby nagrodzone za wylesianie, które ma miejsce przed datą graniczną, podczas gdy inne zostałyby ukarane. Rozporządzenie uniemożliwiłoby również przywóz do UE niektórych produktów, w tym wołowiny, pochodzących z terenów rolnych, na których nie doszło do wylesienia. Proponowane rozporządzenie wymagałoby również, aby kakao pochodziło z gospodarstw, w których nie prowadzi się wylesiania.
Proponowane rozporządzenie mogłoby również spowodować niepewność w zakresie zezwoleń FLEGT. Na przykład przedsiębiorstwa będą musiały przeprowadzać due diligence w odniesieniu do produktów z drewna pozyskiwanych z krajów, które nie posiadają certyfikatu FLEGT. Nie wymagałoby to jednak od banków zapobiegania szkodliwym inwestycjom.
Wymogi dotyczące identyfikowalności w odniesieniu do wymienionych towarów
Wymienione towary w rozporządzeniu UE w sprawie wylesiania obejmują wołowinę, produkty związane z soją i skórę. Wiele grup przemysłowych wyraziło obawy dotyczące wymogów zawartych w rozporządzeniu. Niektóre z nich podniosły również kwestię możliwości wystąpienia braków w łańcuchu dostaw w wyniku rozporządzenia.
Główne wymogi rozporządzenia to posiadanie procesu należytej staranności, publiczna przejrzystość oraz podawanie do publicznej wiadomości informacji o działaniu systemu należytej staranności. Rozporządzenie ma wejść w życie do 2023 roku. Rozporządzenie definiuje wylesianie jako przekształcanie lasów na użytek rolny. Ponadto produkty pochodzące z krajów wysokiego ryzyka będą podlegały wzmożonym corocznym kontrolom przeprowadzanym przez właściwe organy w państwach członkowskich UE.
Komisja UE dokona przeglądu zakresu rozporządzenia w ciągu dwóch lat. Rozważy również sugestie Parlamentu Europejskiego.
Głównym punktem rozporządzenia jest zmniejszenie ryzyka wylesiania oraz powiązanych skutków środowiskowych i społecznych związanych z przywozem. Rozporządzenie będzie również wymagało od podmiotów gromadzenia i zgłaszania informacji na temat produktów oraz zapewnienia, że są one produkowane zgodnie z przepisami kraju produkcji. Przewiduje się uproszczony proces należytej staranności dla podmiotów zaopatrujących się w krajach niskiego ryzyka.
Pełna identyfikowalność łańcucha dostaw może powstrzymać wylesianie spowodowane przez towary. Można tego dokonać poprzez zapewnienie informacji geograficznych niezbędnych do połączenia działek, na których produkowane są towary, z samymi towarami. Może to również pomóc podmiotom gospodarczym w identyfikacji i ograniczeniu ryzyka wylesiania. Może również pomóc operatorom uniknąć ryzyka finansowego i utraty reputacji. Może stać się domyślnym elementem ich łańcuchów dostaw.
Parlament Europejski popiera wykorzystanie geolokalizacji do identyfikacji działek. Pozwoliłoby to na szybsze wdrożenie i zapewnienie równoważnych zapewnień. Komisja Europejska również rozważy projekt opinii w tej sprawie. Ten projekt opinii będzie konsultowany w sierpniu 2022 roku.
Defra zwraca się do zainteresowanych stron o informacje na temat trzech konkretnych progów. Progi te mają mieć największy wpływ na nielegalne wylesianie. Będą one prawdopodobnie obejmować ilość towarów związanych z ryzykiem leśnym wykorzystywanych w działalności handlowej w Wielkiej Brytanii, roczny obrót przedsiębiorstwa oraz liczbę wykorzystywanych towarów.
Brak wymogów dotyczących należytej staranności w odniesieniu do innych kluczowych biomów i ekosystemów
Obecnie rozporządzenie UE w sprawie wylesiania ma zastosowanie jedynie do legalnego wylesiania. W unijnym rozporządzeniu klimatycznym rozważa się rozszerzenie zakresu rozporządzenia, aby objąć nim dodatkowe ekosystemy. Jednak w najbliższej przyszłości UE będzie musiała wprowadzić obowiązkowe wymogi należytej staranności dla operatorów i handlowców. Spowoduje to nałożenie zwiększonych ograniczeń na import oleju palmowego z Indonezji.
Środki należytej staranności mają na celu obarczenie importerów odpowiedzialnością za ich działania w łańcuchu dostaw. Pomoże to w ograniczeniu importowanego wylesiania, zwłaszcza FRC. Kluczowym elementem systemu byłby proces publicznej sprawozdawczości, który byłby realizowany przez podmioty gospodarcze. Byłyby one zobowiązane do sporządzania rocznych sprawozdań i dostarczania ich nie później niż sześć miesięcy po zakończeniu okresu sprawozdawczego.
Proces sprawozdawczy obejmowałby gromadzenie informacji i środków oceny ryzyka, które byłyby wykorzystywane do ustalenia, czy operator spełniał wymogi rozporządzenia. Operatorzy byliby również zobowiązani do przestrzegania zasad należytej staranności przy tworzeniu swoich systemów oraz do regularnego przeglądu swoich procesów.
Operatorami byłyby osoby prawne, osoby fizyczne i inne typy przedsiębiorstw. Będą oni również zobowiązani do przestrzegania lokalnego prawa, które jest istotne dla organizmu źródłowego. Będą również zobowiązani do wytwarzania odpowiednich produktów zgodnie z przepisami kraju produkcji. Byłyby one również zobowiązane do corocznego monitorowania systemu oraz do dostosowania systemu do nowych osiągnięć.
Chociaż koncepcja obowiązkowego wymogu należytej staranności wydaje się politycznie wykonalna, istnieją umiarkowane bariery wykonalności. Na przykład, znaczna część polityk proponowanych do rozporządzenia nie zawiera żadnych wyraźnych wskazówek, dlaczego wymogi powinny zostać wdrożone. Innym ważnym czynnikiem wpływającym na wykonalność jest rygorystyczność polityki. Zbyt rygorystyczna polityka może utrudniać jej wdrożenie.
Innym czynnikiem, który może wpłynąć na przyszłą wykonalność działań UE w sprawie wylesiania jest stopień rozluźnienia ram regulacyjnych. Może to spowodować mniejszą otwartość na dobrowolne działania, które mogą być bardziej skuteczne w zachęcaniu przedsiębiorstw do identyfikacji i łagodzenia ich negatywnego wpływu.